Aksamitki: rozbieramy na części

IMG_20160604_110302

Bardzo i to BARRRRRDZO lubię te kwiaty, i wygląd ich, i zapach.
Lecz miłość moja okazała się okrutna. Musiałam poświęcić jeden przepiękny, widoczny tutaj na zdjęciu egzemplarz, dla sztuki. Dla tych, kto również lubi te kwiaty, zapraszam do przeczytania/oglądania.

 

Nie tak dawno w artykule Szablony do kwiatów z foamiranu. Co warto wiedzieć? wspominałam o metodzie tworzenia szablonów na podstawie żywych kwiatów. Dzisiaj dokonałam pierwszy etap  – eksplozja kwiatu.

IMG_20160604_113201

Ten osobnik był jeszcze nie do końca rozkwitły. Dalej zobaczysz, że moje podobieństwa wyglądają bardziej urosłymi. Dlaczego tak wyszło, opowiem kolejnym razem. A póki co wracam do dzisiejszych inspiracji.

Trzeba było jakoś posegregować elementy i policzyć ilość każdego kształtu.

IMG_20160604_114449

Następnie zarysowałam podstawowe kształty i dokonałam pomiarów.

IMG_20160604_120024

Później na ich podstawie stworzyłam próbne szablony.
Kolejny etap według mnie ma się bazować na matematyce. Uśredniłam ilość płatków w każdej grupie do 8 sztuk, pręcików do 12.

Dziś również udało się zrobić pierwsze szablony i 2 edycji aksamitki z foamiranu.

aksamitka z foamiranu

Nie osądzajcie mocno. Wiem, zabarwienie jeszcze nie jest takie śmiałe, jak u żywej, i trzeba popracować na łodygą i listkami. Jednak te pierwsze próby proszę uprzejmie zatwierdzić, pamiętając, że to PIERWSZE)

Za parę dni, myślę, będę  miała na biurku cały wazonik aksamitek. Udoskonalę szablony i zrobię jeszcze kilka testów. Trzymajcie kciuki – wracam za chwilę z szablonami i bardziej jakościowymi zdjęciami )

15 uwag do wpisu “Aksamitki: rozbieramy na części

    • Dziękuję) Sama dużo się inspiruję tym, co udostępniają inne rękodzielniczki. I cieszę się kiedy moje skromne doświadczenie pomaga jeszcze komuś

      Polubienie

  1. Ja też bardzo lubię te kwiaty 🙂 Twoje wyglądają tak realistycznie, że prawie czuję ich zapach! Chylę czoła nad pracą i naukowym podejściem do tematu… Powinnaś prowadzić zielnik!

    Polubienie

    • Dziękuję za dobre słowa)) jeszcze tyle mam w planach! może nie zielnik, ale podobne prace są bardzo pomocne przy tworzeniu realistycznych kwiatów, tak że planuję kontynuować)

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do Barbara Dej Anuluj pisanie odpowiedzi